„Przy kawie o teatrze” – w czasach, gdy tak wielu, tak bardzo tęskni za teatrem i sceną zapraszamy do oglądania przedstawień w sieci. Wszyscy wiemy, że to nie to samo co „żywy aktor” na scenie, ale dziś musi nam to wystarczyć. Propozycje i recenzje najciekawszych przedstawień teatralnych dostępnych online – przygotuje dla Państwa Alicja Celmer.
Zapraszam do Teatru Telewizji na komedię romantyczną pt. „Kaprys” Alfreda de Musseta w przekładzie Tadeusza Boya – Żeleńskiego, w reżyserii Olgi Lipińskiej. Spektakl powstał w 1982 roku, scenografia autorstwa Jerzego Gorazdowskiego, kostiumy Tatiany Kwiatkowskiej.
Alfred de Musset, francuski poeta i pisarz epoki romantyzmu, napisał „Kaprys” mając 27 lat. Napisał tę sztukę, jak zresztą wiele innych, nie na potrzeby teatru lecz do paryskiego miesięcznika literackiego. Trzeba było niezwykłego zbiegu okoliczności by tekst ten trafił na deski sceniczne. Nazywano Musseta poetą miłości i młodości, znawcą ludzkiego serca, dla którego miłość była rzeczą najważniejszą. I właśnie miłość jest głównym tematem „Kaprysu”.
Poznajemy młodą mężatkę panią Matyldę de Chavigny w momencie gdy pracowicie wyszywa sakiewkę dla nieobecnego męża. Mąż, pan Henryk de Chavigny, wydaje się być znudzony małżeństwem, dlatego sakiewka przygotowywana w tajemnicy ma być prezentem, który ociepli stosunki pomiędzy obojgiem małżonków. Niestety okazuje się, że Henryk został już obdarowany przez inną kobietę równie pięknym upominkiem. Matylda, „kobieta 20-letnia, piękna jak anioł”, jest załamana. Na szczęście, dzięki pomocy doświadczonej przyjaciółki, pani de Lery udaje się jej przeprowadzić misternie przygotowany fortel i pan Henryk znowu wpada w ramiona swojej żony.
Cały spektakl jest jak bombonierka. Widza urzeka elegancja scenografii i kostiumów. Pięknie poprowadzone dialogi skrzą się dowcipem. Romantyczny i wytworny Henryk Marka Kondrata jest przewrażliwiony i targany namiętnościami, Matylda w wykonaniu Ewy Serwy jest nieśmiała i delikatna. Pani de Lary w interpretacji Ewy Decówny to wulkan kobiecej energii, flirt z mężczyzną ma opanowany po mistrzowsku, zna męską duszę perfekcyjnie. Po obejrzeniu spektaklu pozostaje widzowi refleksja, że to jednak miłość jest najważniejszą rzeczą w życiu człowieka.