Zoń nakazuje nam wytężać wzrok do wszechwidzenia. W groteskowej formie demaskuje czas teraźniejszy jako wybornego mordercę przeszłości. Nieodparte poczucie tęsknoty – za światem, za sztuką, za sobą samym – towarzyszy nam od pierwszej do ostatniej sceny spektaklu, inspirowanego poezją Tadeusza Różewicza. Komicznym i tragikomicznym obrazom towarzyszy melancholijny dystans wobec przemijania.
Dowiedz się więcej »