Gdańska Orkiestra Akordeonowa Pulsanti to grupa akordeonistów młodego
pokolenia, których drogi przecięły się w Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Muzycy to wielokrotnie nagradzani na konkursach akordeonowych
instrumentaliści.Naszym celem jest popularyzowanie i ukazanie szerokiego
spektrum kameralistyki akordeonowej, edukowanie od najmłodszych lat,
ukazywanie akordeonu w nowatorski sposób oraz poszukiwanie oryginalnych
brzmień. Jako orkiestrę wyróżnia nas podejście do samego instrumentu, jak
i do muzyki, którą wykonujemy. Nie boimy się eksperymentować, na scenie
pojawiają się improwizacje, a swój instrument traktujemy niekonwencjonalnie,
imitując m.in. efekty perkusyjne.
W naszym repertuarze sięgamy po utwory muzyki współczesnej, klasycznej,
filmowej oraz rozrywkowej. Jako orkiestra koncertowaliśmy m. in. w Polskiej
Filharmonii Bałtyckiej, Radiu Gdańsk, na Stoczni oraz zagraliśmy z Orkiestrą
Symfoniczną Akademii Muzycznej w Gdańsku pod batutą Sylwii Janiak- Kobylińskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=0WIyahnkW7A
https://www.youtube.com/watch?v=RrpDIVRLrXA
https://www.youtube.com/watch?v=8wZEM4XA9_I
Michał Lewandowski
„Zimno mi” – wystawa fotografii
Nazywam się Michał Lewandowski. Jestem fotografem od kilkunastu lat. Mieszkam
blisko lasu także niemal codziennie na spacerach fotografuje otaczającą mnie
rzeczywistość. Interesuję się fotografią krajobrazową konceptualną i portretową.
Uwielbiam tworzyć nowe fotografie, często korzystam z różnych programów by stworzyć
własną wizję otaczającego mnie świata. Jestem człowiekiem bardzo cierpliwym, dużą
część czasu mojego życia poświęciłem grze w szachy. Zdobyłem wiele nagród w
ogólnopolskich konkursach szachowych. Czerpię inspiracje z natury, muzyki klasycznej, a
także sztuk plastycznych. Od 2023 pracuję nad projektem związanym z fotografią uliczną.
O wystawie:
Życie po zachwycie, zakochaniu zmienia się często w rutynę. Miłość przeistacza się
w chłód. Nasza mapa lata powoli się kończy, zaczynamy kolejny etap życia. To
odczuwanie chłodu wiąże się z pewnego rodzaju zmęczeniem. Emocjonalnie jest nam
coraz zimniej. Fascynacja zmienia się w codzienność, szarość. Nie dostrzegamy już
kolorów. Świat przestaje być zielony, żółty, niebieski, czerwony, ciepły, gorący, a staje się
szary i zimny.
W prezentowanym cyklu zdjęć staram się oddać te uczucia, świat pełen samotności
i niezrozumienia. Uczucia te, moim zdaniem, oddaje najlepiej fotografia czarno-biała.
Jesień, której często doświadczamy, jest całkowicie inna niż wiosna czy lato. Zaczynamy
się cieplej ubierać, na nowo doświadczamy zamykania okien na noc, gorącej kąpieli,
ciepła dotyku. To wszystko jednak jest pochodną tego, że brakuje nam ciepła. W moich
pracach staram się przedstawić te emocje, których doświadcza każdy z nas. Chłód jest
częścią naszego życia.
Projekt przedstawia las w ujęciu niemal abstrakcyjnym. Trzeba się dopatrzyć
drzew, czasem jest to proste, czasem trudniejsze. Wszystkie zdjęcia przedstawiają las,
który jest blisko, do którego w każdej chwili można wejść. Przetworzenie cyfrowe ukazuje
głębię lasu, jego złożoność. Przerobione fotografie sprawiają wrażenie grafiki wektorowej,
to jest takiej, w której przy zbliżeniu wszystko jest wyraźne, nie ma widocznych
pojedynczych pikseli. Dopiero w bardzo dużym zbliżeniu zaczynamy widzieć bitmapę.
Współcześnie wszystkie niemal fotografie składają się z mniejszych części składowych –
pikseli.
Inspiracją dla projektu była sama natura oraz światło, które rzeźbi faktury, oświetla
las wciąż w inny sposób. W codziennej praktyce uważności zawsze staram się dostrzegać
coś innego. W swoich pracach często nawiązuję do grafiki, którą bardzo cenię, choć nie
potrafię tak naprawdę dobrze rysować. Fotografia zastępuje mi w istocie tę dziedzinę
sztuki.
Moje fotografie kojarzą mi się także z opowiadaniami, baśniami i filmami, które
obejrzałem lub usłyszałem w dzieciństwie. Mroczny las, miejsce dzikiej natury, jest
popularnym motywem opowieści dla dzieci. Można się w nim łatwo zagubić, ale zawsze
znajduje się droga powrotu. Prezentowany cykl zdjęć nawiązuje do prac wielkich
wizjonerów współczesnej fotografii, jakimi są dla mnie Gregory Crewdson, Jeff Wall,
Andreas Gursky.
Projekt składa się z 18 fotografii. Każde zdjęcie to inny fragment lasu,
przedstawiany z innej perspektywy, wiążący się często ze zmianą obiektywu, pozycji,
oświetlenia. W fotografiach ważny jest dla mnie aspekt wizualności graficznej. Zbliżone do
grafiki, przetworzone fotografie mogą się kojarzyć z krajobrazem postapokaliptycznym.
Nietypowy jest też materiał, na którym wydrukowane są zdjęcia. Zamiast papieru jest to
tkanina – satyna bawełniana. Celowo nie występują w tym cyklu kolory, by dostrzec
bardziej formę.