Farben Lehre – koncert akustyczny – LIVE

Zespół FARBEN LEHRE po trzydziestu latach na scenie, w 2017 roku po raz pierwszy w swojej historii zagra serię koncertów „unplugged” w kilkudziesięciu wybranych klubach w całym kraju. Pomysł jest naturalną konsekwencją ukazania się jesienią 2016 roku albumu akustycznego, który okazał się najbardziej istotnym akcentem jubileuszowego, trzypłytowego wydawnictwa „Trzy dekady”. Na setlistę ponad 70 minutowych koncertów składa się ponad 20 piosenek w wersjach „bez prądu”. Zespół skrupulatnie i z dużą atencją przygotowuje się do tych występów, zapewniając jednocześnie, że będą to wyjątkowo magiczne koncerty w jego ponadtrzydziestoletniej biografii. Zgodnie z zapowiedzią, płoccy muzycy w tak niecodziennej dla siebie odsłonie zagrają swoją pierwszą i zarazem ostatnią trasę, zatem będzie to jedyna okazja, aby zobaczyć „na żywo” FARBEN LEHRE w akustycznym wydaniu. Zapraszamy serdecznie i do zobaczenia w Waszym mieście.

FARBEN LEHRE akustycznie (skład):
Wojciech Wojda – wokal, teksty
Konrad Wojda – gitara, chórki
Mariusz Kumala – gitara
Filip Grodzicki – gitara basowa
Gerard Klawe – perkusja
Norbert Krzewski – perkusjonalia, fujarki, chórki
Agata Wojda – wokal, chórki

______________________________________________________________

Oto krótka relacja z wiosennych koncertów FARBEN LEHRE Akustycznie:

Pierwsze, historyczne koncerty FARBEN LEHRE w wersji akustycznej już za nami. Można śmiało powiedzieć, że Koszalin, Ostróda, Siedlce, Białystok, Łódź, Gdańsk, Elbląg, Szczecin, Kostrzyn i Zielona Góra zostały wiosną 2017 „zdobyte”, bez zbędnych ofiar i uronionych łez.;) Przed nami już niebawem jesienna odsłona tych dalece ekscytujących wydarzeń – łącznie planujemy zagrać 27 klubowych koncertów „unplugged”.

Trzeba obiektywnie przyznać, że poziom stresu w szeregach, szczególnie przed „dziewiczym” koncertem w Koszalinie osiągnął niespotykaną od co najmniej 10 lat skalę. Stąd nie uniknęliśmy jakiś drobnych wpadek, jednak obiektywnie i bez kokieterii można stwierdzić, że daliśmy radę… Na następnych koncertach, przy znacznie mniejszym poziomie stresu, byliśmy już o wiele bardziej czujni i pewni swoich umiejętności. W końcu trzy-dekadowe doświadczenie zobowiązuje, a jednocześnie zbiera swoje skuteczne żniwo w tego typu sytuacjach. Bezdyskusyjnie organizatorzy dotychczasowych koncertów w 100% stanęli na wysokości zadania, ale dla nas największym – a do tego bardzo miłym – zaskoczeniem okazała się reakcja publiczności. Empatia, wyjątkowa atmosfera oraz atencja, jakimi nas obdarzyliście minionej jesieni budzą największy podziw i szacunek. Tego, że od pierwszego utworu reagowaliście entuzjastycznie i żywiołowo, a jednocześnie z tak dużą uwagą słuchaliście dźwięków płynących ze sceny absolutnie się nie spodziewaliśmy. Mieliśmy poważne obawy czy wytrzymacie tyle czasu w konwencji „unplugged”, ale okazało się, że dla Was graliśmy ewidentnie za krótko, a w powietrzu pozostał spory niedosyt. Nadrobimy go już wkrótce

My, jako zespół, od początku byliśmy absolutnie świadomi wartości i atrybutów tego co zrobiliśmy w studiu, ale wszak do tanga potrzeba dwojga… Okazało się, że w pełni skorzystaliście z naszego zaproszenia do tego swoistego „tango acustico” i w nieocenionym stopniu przyczyniliście się do tego, że wiosenne koncerty zapisały się na kartach historii FARBEN LEHRE jako niezapomniane, a do tego jedyne w swoim rodzaju. Opisane sytuacje i reakcje pozwalają z pewnym optymizmem patrzeć na przyszłość naszych występów w konwencji akustycznej, a wszystko już wkrótce zweryfikuje scena… Warto zwrócić uwagę, że w przypadku koncertów „unplugged” planujemy trzymać się zasady: jeden koncert w jednym mieście, zatem nie przegapcie tych, które odbędą się w Waszym mieście…