Ładowanie Wydarzenia

« Wydarzenia

  • To wydarzenie minęło.

DKF: „Syndrom Hamleta” (2022 r.) reż. Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski – pokaz dla szkół

16 lutego 2023 (czwartek) godz. 11:00

| 10 zł
Hamlet_Syndrome_1 Small_Copyright Piotr Rosolowski_nowe

Gościem DKF-u będzie reżyser filmu, Piotr Rosołowski.



Jeden z najgłośniejszych polskich filmów dokumentalnych, podejmujący temat wojny w Ukrainie już w lutym zobaczyć będzie można w ramach seansu grudziądzkiego DKF-u. Opowieść szturmem zdobywa festiwale w kraju i za granicą, gdzie obok uznania otrzymuje prestiżowe nagrody.


„Syndrom Hamleta”
opowiada historię pięciorga młodych Ukraińców, którzy próbują zmierzyć się na scenie z najtrudniejszymi wspomnieniami. Autorzy dokumentu ukazują wstrząsające losy pokolenia, dla którego wojna stała się codziennością, konfrontują postawy i doświadczenia, zadają trudne pytania o granice poświęcenia.

Punktem wyjścia filmu są przygotowania do spektaklu teatralnego luźno opartego na motywach szekspirowskiego „Hamleta”. Próby, w połączeniu z wejściem w prywatne życie bohaterów tworzą poruszający portret pokolenia, które chce zmierzyć się z wojenną traumą i bolesną przeszłością, która teraz, po inwazji Rosji na Ukrainę, staje się zarówno ich teraźniejszością, jak i przyszłością.

Dystrybutorem dokumentu jest WATCH DOCS / Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Opis filmu:
Wojna mocno odcisnęła się na pokoleniu młodych Ukraińców. Kilka miesięcy przed inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 r. pięcioro bohaterów, zainspirowanych motywami „Hamleta”, wraca na scenie do brutalnych doświadczeń ostatnich lat, próbując przezwyciężyć swoje traumy. Każdy z nich na swój sposób zmaga się z rozczarowaniem, bezsilnością czy gniewem.
* SŁAWIK jako żołnierz przeszedł przez prawdziwe piekło wojny i niewoli.
* KATIA chce, by matka w końcu wybaczyła jej pójście na front.
* RODION uciekł z ogarniętego konfliktem Donbasu i jako osoba LGBT zmaga się z rosnącą homofobią w porewolucyjnej Ukrainie.
* ROMAN, który jako sanitariusz wojenny ratował rannych żołnierzy, wciąż walczy z traumatycznymi wspomnieniami.
* OKSANA chce po prostu zapomnieć i wyjechać z kraju.

Jednak co znamienne, dla nich wszystkich, bez względu na to jakie wartości reprezentują, ostatnie lata były serią wstrząsających doświadczeń, które brutalnie odcisnęły się na ich psychice. Dla każdego z nich teatralna scena staje się trybuną, z której mogą wykrzyczeć swoje żale zadając sobie równocześnie hamletowskie pytanie: być albo nie być?

Obserwując z kamerą proces powstawania spektaklu, film „Syndrom Hamleta” z bliskiej, intymnej perspektywy portretuje pierwsze ukraińskie pokolenie urodzone po rozpadzie ZSRR, które próbuje zmienić targany konfliktami kraj i uporządkować swoje życie.

Processed With Darkroom

Nagrody:
* Krakowski Festiwal Filmowy – nagroda Złoty Lajkonik dla reżysera najlepszego filmu polskiego (Elwira Niewiera i Piotr Rosołowski) oraz Nagroda Jury Studenckiego
* Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Locarno – Grand Prix dla najlepszego filmu sekcji Semaine de la Critique oraz nagroda niezależnych krytyków Boccalino d’Oro dla najlepszego dokumentu.

Reżyseria – Elwira Niewiera & Piotr Rosołowski
Produkcja – Magdalena Kamińska i Agata Szymańska Balapolis oraz Andreas Banz Matthias Miegel Robert Thalheim Kundschafter Filmproduktion w koprodukcji z CANAL + SUDWESTRUNDFUNK przy współpracy ARTE w kooperacji z Chicken&Egg Pictures

Czas trwania: 85 min.

Processed With Darkroom


 

WYWIAD Z TWÓRCAMI FILMU


Co zainspirowało Was do nakręcenia tego filmu?

Elwira Niewiera:
Z jednej strony chcieliśmy zwrócić uwagę na toczącą się od 2014 roku wojnę na wschodzie Ukrainy. Wojnę, która w ostatnich latach zupełnie zeszła w zapomnienie, choć codziennie dochodziło do walk i ginęli ludzie. Z drugiej strony interesowały nas losy młodego pokolenia, urodzonego po 1989 roku w wolnej i niezależnej Ukrainie. Ich życie pod wpływem rewolucji godności z 2014 roku oraz wojny całkowicie się zmieniło. Dwudziesto- czy trzydziestolatkowie zostali zmuszeni do podejmowania bardzo trudnych egzystencjalnych wyborów, płacąc wysoką cenę za swoje zaangażowanie. I wtedy pojawiała się kolejna inspiracja, czyli chęć przyjrzenia się jakie wątki z szekspirowskiego „Hamleta”, rezonują z przeżyciami młodego pokolenia Ukraińców pokiereszowanych przez wojnę. Pojawił się także pomysł, aby częścią filmu były przygotowania do spektaklu teatralnego.

Dlaczego próby do „Hamleta” wydały Wam się odpowiednim narzędziem do opowiedzenia o współczesnej kondycji społeczeństwa ukraińskiego?

Piotr Rosołowski:
Generalnie, przy każdym filmie zadajemy sobie pytanie jak opowiedzieć tą historię filmowymi środkami. Zafascynowani ukraińskim „pokoleniem Majdanu” doszliśmy do wniosku, że archetypiczna figura Hamleta – dwudziestokilkuletniego chłopaka, którego życie nagle zderza się z brutalną walką o władzę w jego ojczyźnie jest paralelą opisującą rozterki dużej część politycznie zaangażowanej młodej ukraińskiej generacji. W przypadku „Syndromu Hamleta” od początku było też dla nas jasne, że nie chcemy robić publicystycznego filmu, nie chcieliśmy nagrywać z naszymi bohaterami wywiadów w których opowiadaliby o swoich przeżyciach z okresu rewolucji i wojny w Donbasie. Dlatego podjęliśmy się wyzwania stworzenia sztuki teatralnej bazującej na motywach Hamleta, w której uczestnicy będą rozliczać się na scenie ze swoimi traumatycznymi wydarzeniami ostatnich lat.

Jakie było dla Was największe wyzwanie podczas realizacji tego filmu?

Elwira Niewiera:
Proces szukania bohaterów filmu trwał prawie dwa lata. Spotkaliśmy ok. 80 młodych, społecznie aktywnych osób, które formowały ochotnicze bataliony, organizowały pomoc humanitarną czy zmuszone były uciekać z Donbasu. Bardzo wielu z nich przeszło przez piekło wojny mierząc się z własną traumą i próbując odnaleźć się w swoim życiu. Na tym etapie rozwoju filmu wiedzieliśmy już, że chcemy, aby nasi bohaterowie wzięli udział nie tylko w filmie, ale również w sztuce teatralnej. Zależało nam, aby stworzyć sytuację, w której nasi bohaterowie na scenie teatralnej mogliby przejść przez proces refleksji nad tym czego doświadczyli w ostatnich latach. Wiele osób, które spotykaliśmy nie było jednak emocjonalnie na to gotowe. Bardzo długo zajęły nam poszukiwania osób, które przeszły terapię i mogłyby wrócić na scenie do przeżyć wojennych. Motywacje naszych bohaterów, aby wziąć udział w filmie i spektaklu były różne, jednak wszystkim bez wyjątku zależało na tym, aby świat dowiedział się o tym, czego doświadczyli na wojnie jako żołnierze, którymi nigdy nie chcieli być!

Czy realizując film czuliście w jakiś sposób nadchodzenie wojny? Czy próby były dla bohaterów nie tylko rozliczeniem z przeszłością ale także szykowaniem się na straszną przyszłość, która dzieje się obecnie na Ukrainie?

Piotr Rosołowski: Szczerze mówiąc nikt z nas nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń, czyli pełnej inwazji Rosji na Ukrainę. Chociaż niektórzy z naszych bohaterek i bohaterów liczyli się z tym, że w pewnym momencie wojna może rozlać się z Donbasu na cały kraj. Na pewno doświadczenia wojenne naszych bohaterów uodporniły ich od romantycznego spojrzenia na wojnę. Wielu z nich na własnej skórze poznało wszystkie jej okropności. Jedna z naszych bohaterek, Katia, która w latach 2014 i 2015 roku walczyła w batalionie Ajdar mówiła o sobie: nie jestem żołnierzem, jestem człowiekiem wojny, czyli kimś, kogo życie zmusiło do chwycenia za broń. Historia Katii, tak samo jak historie innych bohaterów, zatacza koło. Znowu trzeba wracać na front albo zostawiać swój dom i uciekać, tak jak Rodion, który w 2014 roku był uchodźcą z Donbasu w Kijowie, a dzisiaj jest uchodźcą z Kijowa we Lwowie.

Czy mogliście być obecni na próbach zawsze, czy były jakieś momenty kiedy bohaterowie lub reżyserka woleli pozostać w swoim intymnym kręgu?

Elwira Niewiera: Styl pracy reżyserki Rozy Sarkisian polegał na budowaniu struktury spektaklu w czasie prób na bazie rozmów z naszym bohaterami. Byliśmy obecni podczas całego 40-dniowego procesu prób. W filmie jednak przede wszystkim użyliśmy materiałów nakręconych w pierwszych dwóch tygodniach, kiedy to nasi bohaterowie po raz pierwszy dzielili się swoimi historiami. Były to najbardziej emocjonalne momenty. Dla nich wszystkich teatralna scena stała się trybuną, z której mogli się podzielić swoimi przeżyciami, ale też wykrzyczeć swoje żale i problemy.

Jak zmieniał się wasz projekt w czasie – z jakimi założeniami wchodziliście w niego na początku i jak mocno te założenia się zmieniały w konfrontacji z rzeczywistością?

Piotr Rosołowski: Same założenia z jakimi zaczynaliśmy ten projekt bardzo się nie zmieniały. Oczywiście, przed rozpoczęciem zdjęć nie byliśmy pewni jak potoczy się proces teatralnych prób. Nie wiedzieliśmy jaką dokładnie część filmu stanowić będą przygotowania spektaklu a jaką sceny z życia bohaterów. Jednak już kilka dni po rozpoczęciu zdjęć w teatrze poczuliśmy, że wszyscy bohaterowie gotowi są pracować nawet z bardzo trudnymi i bolesnymi emocjami. To co było dla nas wielką niewiadomą to finał tego procesu. Nie wiedzieliśmy też jak ułożą się relacje między bohaterami w czasie ich wspólnej pracy na scenie. W filmie doskonale widać, że w grupie bohaterów często dochodziło do różnych konfliktów. Ostatecznie, to typowe dla filmu dokumentalnego, że nigdy nie wie się jak potoczą się zdjęcia i dokąd nas to wszystko doprowadzi. Wyjątkowy w przypadku tego filmu jest fakt, że równolegle powstały dwa niezależne projekty: spektakl “H-Effect” w reżyserii Rozy Sarkisian oraz nasz film dokumentalny.

Jak wygląda obecnie życie bohaterów filmu?

Elwira Niewiera: Od ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Katia, Sławik i Roman walczą w szeregach Ukraińskiej Armii. Znów są w piekle i walczą o swój kraj, o swoją wolność. Dzięki naszemu filmowi możemy na własnej skórze przeżyć, co to oznacza. Rodion, który jest stylistą i kostiumografem, szyje we Lwowie mundury wojskowe. Z kolei Oksana wyemigrowała do Polski. Jest aktorką Teatru Powszechnego oraz organizuje pomoc humanitarną.


Zwiastun:

 



BILETY DOSTĘPNE W KASIE TEATRU ORAZ ONLINE:
Bilety24  

Szczegóły

Data:
16 lutego 2023 (czwartek)
Czas:
11:00
Koszt:
10 zł
Wydarzenie Kategoria:

Miejsce

Teatr
Teatralna, 1
Grudziądz, 86-300 Polska
Telefon:
56 46 234 76
Strona internetowa:
www.teatr.grudziadz.pl

Organizator

CK Teatr w Grudziądzu
Telefon:
56 46 234 76
Email:
oliwia@teatr.grudziadz.pl
Strona internetowa:
www.teatr.grudziadz.pl